2022-12-08
W tym roku Akcja Kolędników Misyjnych kieruje nasz wzrok w stronę Papui-Nowej Gwinei.
Czym jest Akcja Kolędników Misyjnych?
Wywodzi się z ludowej tradycji kolędowania. Na początku lat 90. dzieci i animatorzy z ognisk misyjnych Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci dodały do tej tradycji akcent misyjny. W 1989 r. zaczęły kolędować dzieci z ognisk misyjnych w kilku diecezjach, a od 1993 r. kolędują dzieci we wszystkich diecezjach w Polsce. Setki tysięcy dzieci wraz z rodzinami, wychowawcami, nauczycielami i animatorami poświęcają swój czas i ofiarują swoje talenty, aby przygotować stroje, dekoracje, gwiazdę i kolędować w swoich środowiskach. Nie zważając na pogodę i zmęczenie, podejmują wysiłek kolędowania w swoich szkołach, parafiach i miejscowościach. Dzieci uczą się również zauważania drugiego człowieka, otwierają się na pomoc potrzebującym, poszerzają horyzonty, poświęcają czas i siły, żeby pomóc innym, uczą się przyjmowania zarówno sukcesu, jak i porażki. Przy okazji kolędowania zbierane są ofiary przeznaczone na realizację projektów pomocy dzieciom w różnych częściach świata.
Przebieg Akcji
Od początku grudnia (a nawet wcześniej) kolędnicy misyjni wraz z animatorami i opiekunami poznają projekt danego roku, przygotowują stroje, scenkę i gwiazdę. Planują kolędowanie w porozumieniu z księdzem proboszczem i rodzicami dzieci. 26 grudnia lub w innym dogodnym dla parafii i kolędników terminie (w naszej diecezji najczęściej 6 stycznia w Uroczystość Objawienia Pańskiego czyli w Święto Trzech Króli, które jest jednocześnie Światowym Dniem Misyjnym Dzieci) w kościele parafialnym ma miejsce uroczyste posłanie kolędników misyjnych. Misjonarz nigdy nie idzie sam, nigdy nie mówi o Jezusie sam od siebie. Misjonarz jest zawsze posłany przez Kościół. Znakiem tego jest specjalna modlitwa posłania i błogosławieństwo, które dzieci i animatorzy otrzymują od swoich pasterzy. Na mocy tego posłania wyruszają do parafian, aby nieść radość Bożego Narodzenia i mówić o potrzebach dzieci w różnych częściach świata. Do odwiedzanych rodzin kolędnicy misyjni przynoszą błogosławieństwo, którego zewnętrznym znakiem jest zostawiana w rodzinach pamiątka kolędowania nadająca się do powieszenia na choince. Nawiązuje zawsze do konkretnego projektu realizowanego w danym roku.
W tym roku dla dzieci z Papui-Nowej Gwinei
Podczas tegorocznego projektu Kolędnicy Misyjni chcą nasz wzrok skierować w stronę Papui-Nowej Gwinei. Ten odległy skrawek ziemi rozsiany na Oceanie Spokojnym jest bardzo młodym Kościołem, borykającym się z wieloma problemami. Pokazuje nam on jednak, że żadne trudności nie odrywają od Miłości Chrystusa. Każdego roku przybywa tam nowych ochrzczonych, pracuje tam także najwięcej polskich misjonarzy w całej Oceanii, a także czterej biskupi z naszej ojczyzny. Mieszkańcy tego regionu głównie żyją z tego, co ofiaruje im ocean oraz dziki las pełen naturalnego dobra. Stanowi to też wyzwanie, aby wraz z Ojcem Świętym chronić piękno i żywą naturę naszej planety.
Sytuacja dzieci w Papui-Nowej Gwinei
Przyrost naturalny na Papui-Nowej Gwinei jest bardzo wysoki. Poprawiły się warunki zdrowotne i o wiele mniej dzieci umiera przy porodzie niż kiedyś. To wielka zasługa Kościoła i misjonarzy, którzy prowadzą szpitale i kliniki w głębokim buszu. Dzieci jest bardzo dużo i zawsze są radosne mimo bardzo trudnych warunków życia. Dzieci, młodzi i całe rodziny codziennie zmagają się z twardą rzeczywistością głodu, przemocy fizycznej i seksualnej, brakiem edukacji, oddawania dalszej rodzinie lub klanowi, „adoptowania” na służbę. Dzieci przychodzące do szkoły bardzo często są głodne i nie mają nic do jedzenia. W szkołach panują prymitywne warunki. Nie ma tam wody, a toalety są bardzo proste. W bibliotekach szkolnych brakuje książek i podręczników. Szkoła nie jest obowiązkowa, ale jeśli dzieci do niej uczęszczają, muszą wstawać bardzo wcześnie. Placówek tego typu jest mało, dlatego najmłodsi wędrują do nich przez busz 1–2 godziny dziennie w jedną stronę. Poziom nauczania jest bardzo niski, nie ma żadnej kontroli nauczycieli czy programów nauczania. Teoretycznie od kilku lat szkoła jest bezpłatna, ale placówki i tak żądają opłat. Wielu rodziców na to nie stać. Małe dzieci bawią się tak jak inne dzieci na świecie. Często ich zabawą jest wojna. Wojny szczepowe są tu dość częste, a dzieci je naśladują. Najmłodsi bawią się czymkolwiek: kamykami, patykami, różnego rodzaju owocami, gumkami, sznurkami itp. Nie mają zabawek, ale umieją się sobą zająć. Coraz częściej dzieci są porzucane, wychowywane na ulicach, zostawiane przez krewnych, co wcześniej nigdy się nie zdarzało.
Tegoroczna pamiątka – „bilum”
Tegorocznym znakiem odwiedzin Kolędników Misyjnych w domach będzie „bilum”, ręcznie pleciona papuaska torba „na wszystko” – symbol, gościnności, przyjaźni, statusu społecznego i pochodzenia.
W kontekście dzieła Kolędników Misyjnych, nie ulega wątpliwości, że czas Bożego Narodzenia, wzmacnia więzi rodzinne i buduje Kościół Domowy, w którym dojrzewają przyszłe pokolenia wolontariuszy i powołań do służby w Kościele. Zauważenie dzieła Kolędników Misyjnych w naszym Kościele diecezjalnym, jest szansą wzmocnienia wiary w Kościół Chrystusowy w myśl nauki św. Jana Pawła II, który w Encyklice Redemptoris missio napisał: „Wiara umacnia się, gdy jest przekazywana!” (RM 2).
ks. Krzysztof Kownacki
